Nowości 2010
12.12. Lava na wystawie w Nowym Dworze Maz. w klasie młodzieży otrzymała ocenę bardzo dobrą i lokatę 2/2. Za wystawienie dziękuję Basi Kaczmarczyk. Castiel był zgłoszony, ale nie dojechał.
10.11. Choco ukończyła 12 lat. Wszystkiego najlepszego!
10.10. Castiel na wystawie w Nowym Dworze Maz. w klasie szczeniąt uzyskał ocenę wybitnie obiecującą i lok. 1/1.
9.10. Choco zakończyła karierę zawodniczą w obedience na Mistrzostwach Łodzi Obedience. Były to także ostatnie zawody z serii PPO 2010. Choco uzyskała najwyższą w swej karierze punktację w kl. 2: 196,5 pkt. – do oceny doskonałej zabrakło nam tylko 3,5 pkt., szkoda… Osobiście nie uważam tego występu za nasz najlepszy, bo choć zaliczyłyśmy wszystkie ćwiczenia, to na każdym potraciłyśmy jakieś „głupie” punkty. W każdym razie, choć chęci do pracy ciągle ogromne, to psina się starzeje i należy jej się zasłużona emerytura.
W ostatecznej klasyfikacji Pucharu Polski Obedience w kl.2 (na podstawie wyników trzech zawodów) Choco zajęła lokatę 4/6 (pełne wyniki). Dostała także nagrodę specjalną dla najstarszego psa – to była miła niespodzianka, dziękujemy! :-)
17-19.09. II Zlot aussie! Wzięło w nim udział 11 aussie, w tym Choco, Lava i Shanti. Asti z powodu ograniczenia ruchu została w domu. Mamy filmik!
11.09. Castiel na wystawie w Warszawie w kl. szczeniąt – ocena obiecująca, lok. 1/1.
4.09. Wybrałyśmy się z Choco do Krakowa na MP Obedience. Tym razem też poszło nam średnio – lokata 5/5, ale za to mój wspaniały pies znowu udowodnił, że potrafi myśleć. Nie mogąc znaleźć koziołka, zrobiła obchód dookoła ringu i natknąwszy się na stojak z koziołkami, zdjęła jeden – co wywołało entuzjazm sędziów i publiczności ;) Oczywiście to ćwiczenie zostało wyzerowane, ale za to za wrażenie ogólne dostała maxa ;) Pan Lewkowicz skomentował to potem: „Gdyby mogła, to by ten koziołek wystrugała”. Mój cudowny pies! :-) (Mamy parę zdjęć).
Przy okazji do Krakowa dojechała Ala z Shanti i pojechała z nami do Warszawy, żeby obejrzeć DCDC i spotkać się z braćmi i mamusią ;)
A w ogóle to z początkiem września zaszła u nas duża zmiana: przeniosłam się do Klubu Agility FORT, gdzie Lava (i Leo) rozpoczęli kurs szczeniaczkowy.
7.08. Z Choco wzięłyśmy udział w zawodach obedience Multicup w Jaktorowie k/W-wy. Tym razem niestety część ćwiczeń wyzerowałyśmy – efekt: lokata 6/6… Mamy za to dużo pięknych zdjęć… :-)
13.07. – 3.08. Byłam w Finlandii na kursie językowym w Jyväskylä. Miałam okazję znowu spotkać się z Mari i Rivą :-) Poznałam również na żywo bratanicę Choco Moonę, jej syna Johny’ego i półsiostrę Lavy – Kerttu :-)
11.07. Lava i Castiel zadebiutowali na wystawie w Warszawie w klasie baby. Oboje otrzymali oceny wybitnie obiecujące. Lava zajęła lokatę 3/3 a Castiel 2/2.
12-13.06. Byłyśmy z Asti na zawodach agility w Sopocie, tym razem bez sukcesów, ale mamy piękne zdjęcia.
Niestety, na początku lipca Asti uległa poważnej kontuzji na treningu. :-( Niestety dopiero znacznie później dowiedziałam się, że suczka po szczeniakach powinna o wiele dłużej i stopniowo powracać do aktywności. Uważajcie proszę na sportowe suczki – matki i nie spieszcie się tak bardzo z powrotem do sportu! (Najlepiej odpuścić suczce cały sezon, stopniowo wracając do aktywności).
2.06. Dodane zdjęcia Leo i Halfiego oraz filmik z zawodów obedience w Rzeszowie.
A w ostatni weekend byłyśmy z Asti na zawodach agility, na których to zdobyła drugą „łapkę” do A2. W tym biegu była też 2. na 26 psów. Dodałam z tego przebiegu filmik. (A w ogóle to byłyśmy na zaledwie jednym treningu po około pół roku przerwy ;))
25.05. Niestety ciągle brakuje czasu na aktualizacje, w związku z czym na razie tylko aktualizacja na stronie szczeniąt.
Z ostatnich wieści to 15. maja startowałyśmy z Choco w zawodach obedience w Rzeszowie (PPO). Zajęłyśmy drugie miejsce w klasie 2.
Z kolei w ostatni weekend z Asti wzięłyśmy udział w seminarium pasterskim z Maartenem Walterem. „Obserwatorami” na seminarium byli również Lava i Castiel – na razie za mali na takie imprezy ;-)
10.04. Byłyśmy z Choco na zawodach obedience w Będzinie (PPO). W drodze do Będzina dopadła nas wiadomość o tragedii prezydenckiego samolotu. Nie mogłyśmy w to uwierzyć… Po dojechaniu na miejsce okazało się, że w związku z żałobą narodową rozpoczynającą się oficjalnie następnego dnia, rozgrywane równolegle zawody IPO zostaną przerwane (były zaplanowane na dwa dni). Odwołane zostały także niedzielne zawody o CACIOb, które miały być pierwszymi tej rangi w Polsce (i na które przyjechało sporo zagranicznych zawodników, m.in. z Rosji). Postanowiono natomiast dokończyć sobotnie zawody obi w kl. 1 i rozegrać kl. 2, w której były tylko dwa psy (w tym Choco). Choco zajęła 2. miejsce z minimalną stratą punktów do zwycięzcy. Mamy filmik z trzech ćwiczeń oraz piękne zdjęcia autorstwa Kamili Buryn.
9.04. Portrety 5-tygodniowych maluchów. Więcej aktualizacji wkrótce.
9.03. 4. marca urodziły się nam tak długo wyczekiwane szczeniaczki!
Niestety, kiedy Asti była już w ciąży, u Rivy na dorocznym badaniu oczu zdiagnozowano PRA (postępujący zanik siatkówki). :-( W tej sytuacji krew Rivy i Asti została wysłana do OptiGenu na badanie genetyczne pod kątem prcd-PRA – jedynego typu tej choroby, jaki jak dotąd stwierdzono u aussie (który jest u nich bardzo rzadki, dlatego mało kto wykonuje ten dosyć kosztowny test). Wyniki, jakie otrzymaliśmy, były najlepszymi, jakich się w zaistniałej sytuacji można było spodziewać: u Rivy zdiagnozowano prcd-PRA (żeby zachorować, pies musi mieć dwie kopie wadliwego genu, bo choroba dziedziczy się w sposób recesywny); Asti natomiast jest wolna od mutacji. To oznacza, że żaden z maluchów na pewno nigdy na ten typ PRA nie zachoruje, ale wszystkie są nosicielami tego genu po ojcu. Co im samym w życiu nijak nie przeszkadza, ale, w wypadku gdyby którekolwiek z nich miało być kiedyś rozmnażane, należy dobrać mu partnera wolnego od mutacji.
Poza tym Asti i Choco były na badaniu oczu i obie mają oczka wolne od chorób genetycznych :-)
Zapraszam do oglądania naszych maluszków na ich stronie i blogu.
30.01. Dziś byłam z Asti na USG i mam radosną nowinę: Astuszka jest w ciąży! Szczeniaczków spodziewamy się około 6. marca.
7.01. Razem z Choco spędziłyśmy 3 dni na wspaniałych Zawodach Sylwestrowych. Chokunia była jedynym weteranem i zaliczyła wszystkie 8 biegów na 1. lokacie na 1 ;-) Myślę jednak, że to były już jej ostatnie zawody agility. Asti z Ważnych Powodów musiała zostać w domu… ;-)
Archiwum nowości
2006 // 2007 // 2008 // 2009 // 2010 // 2011